Rekolekcje się dziś skończyły,wielka szkoda bo nasz ksiądz był prze kapitalny! Pewnie już wszyscy wiedzą o bardzo modnej obecnie zabawie kolorowymi barwnikami do tkanin... Spróbowałam i ja! Wszystkie moje ciuszki były w odcieniu bieli, więc z stąd wziął się tytuł dzisiejszego postu.Farbowałam 3 rzeczy,aczkolwiek z ostatniej jestem najbardziej zadowolona,gdyż część barwniku wykończyła swój ciemny odcień na 2 pierwszych rzeczach,a ostatnie spodnie wyszły wręcz pastelowe :O do wykonania spodni użyłam też `DOMESTOSU` aby nadać im ciekawych wzorków (smug, zacieków,plam).
Aby uzyskać fajny efekt,białych kółek,które barwnik nie obejmuje trzeba powiązać koszule w miejscach gdzie chce się uzyskać taki efekt ( najlepiej gumkami )
1 barwnik przypada na 1 l wody, do której będzie wrzucona tkanina.
Barwnik i tkaninę gotujemy ok. 30 min
Pamiętajcie! aby do farbowania używać metalowych garnczków i przyrządów, którymi będziecie mieszać ciuch.
A oto efekty.Pomysł ten jest rewelacyjny,ułatwia zmianę danej rzeczy garderoby w prosty,tani i łatwy sposób.Powodując zmianę starej,mało atrakcyjnej bluzki w nową unikatową rzecz, którą na pewno nie zobaczycie u dziewczyny przechodzącej obok.Poćwiczcie swoją kreatywność, do dzieła :)
A teraz odbiegając od powyższego tematu, przedstawiam wam moją,własnoręcznie wykonaną Kawę Latte, do jej przygotowania potrzebowałam oczywiście kawy, mleka, cukru :)
Kurczę ale fajny efekt tego farbowania.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.
No ja jutro mam "rekolekcje" choć teraz w liceum już nie mam czegos takiego ze idę ze szkołą do kościoła czyli poprsotu mam długi weekend ;))
Pozdrawiam.
Wooow ! Extra pomysł ^^
OdpowiedzUsuńładnie ta bluzka wyszła !
świetny pomysł bluzka mega kolor!!
OdpowiedzUsuńspodnie rewelacyjne!!
długo trzeba moczyć tak te rzeczy ? :D jaki to barwnik ?
jesli chodzi o bluzke rzeczywiscie wyglada fajnie :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyszły ;) muszę dorwać barwnik i zrobić coś podobnego ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne wyszły te spodnie te bardziej ziolone.Muszę zakupić ten barwnik oraz kawę!!!! :*
OdpowiedzUsuńefekt zacieków na spodniach wyszedł fenomenalnie! też muszę poeksperymentować z barwnikami :)
OdpowiedzUsuńzawsze chciałam spróbować tego sposobu, znaczy farbowania ubrań, ale jakoś nigdy nie nadarzyła się do tego okazja
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysł, muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuń+ Obserwuję i liczę na rewanż ;)
Świetny post i powiem szczerze, że ciekawy i baardzo pomysłowo efekt końcowy..:)) (zapraszam, w wolnej chwili)
OdpowiedzUsuńciekawy "przepis" :D!
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu miałam w planach nieco pobawić się barwnikami. Mam nadzieję, że efekty mojej pracy będą podobne to tych Twoich, bowiem wszystko wyszło znakomicie :)
OdpowiedzUsuńhaha super
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysł, muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuń+ Obserwuję i liczę na rewanż ;)